| Opis |
Czym jest otaczająca nas rzeczywistość? Te wszelkie zdarzenia, które przetaczają się przez nasze życie? Osoby, które spotykamy, miejsca, w których przebywamy? Może nam się wydawać, że nie decydujemy o tym co się zdarza i że otoczenie, w którym wciąż próbujemy coś robić, ma decydujący wpływ na to, co było i będzie. Ale czy tak jest? Przypatrzmy się temu uważnie, bo może się okazać, że to my jesteśmy kreatorami naszej rzeczywistości, wszelkich zdarzeń, radości, smutku, sukcesu jak i porażki.
Spis treści:
Od autora 7
Wstęp 11
Wprowadzenie 13
Przesłanie 15
1. Względność 17
2. Obserwacja 19
3. Natura rzeczywistości 21
4. Ogólny falowy przejaw rzeczywistości 23
5. Czym jest ogólna natura falowa? 24
6. Niektóre właściwości fal. Ogólna struktura falowa 27
7. Inne spojrzenie na fale. Wszystko jest falą elektromagnetyczną 33
8. Subiektywny obraz rzeczywistości 42
9. Moja droga ku niejedzeniu 49
10. Pierwsza przemiana 98
11. Jak powstają fale? 101
12. Zakrzywienie czasoprzestrzeni. Tunele czasoprzestrzenne. Wszechświat oktaw 106
13. Ponowna przemiana 120
14. Zależność między falami a oktawami 135
15. Melodie kosmiczne 138
Posłowie 140
Fragment:
Czuję jakbym we śnie otrzymywał nauki, które pamiętam nie w formie obrazów sennych, ale jednak mam przyswojone na pewnym poziomie świadomości.
W ciągu ostatnich dni zauważyłem u siebie zwiększoną zdolność odbierania innych poziomów energetycznych. Na przykład w pewnych książkach, w swoim domu wyczuwam jakimś innym zmysłem szarą, przyziemną barwę, w odróżnieniu od innych książek, które wręcz jaśnieją swym blaskiem. W ludziach można zauważyć opętanie, wyczuć w nich określone emocje, zakłopotanie. Teraz łatwiej mi się obserwuje kolorowe aury ludzi... Normalne jest, iż pomimo bardzo niekorzystnych warunków, bardzo ciężkich energii, dużego niezrównoważenia, nie odczuwam zmęczenia, stresu czy jakiś innych niepożądanych stanów emocjonalnych. Stąd teraz rozumiem, dlaczego ludzie niejedzący w ogóle się nie męczą, nie martwią. Tak się dzieje, gdyż korzystają z zupełnie innego rodzaju energii, bardziej subtelnej. Wyższy stan świadomości, to korzystanie z coraz subtelniejszych energii, co przejawia się w myśleniu, czuciu i działaniu. Jakże wiele nieprzyjemnych emocji tkwi w ludziach, czy to złości, czy niezadowolenia, depresji, pożądań. To wynika z korzystania z zupełnie innego rodzaju energii, bardziej ociężałej. Pobudza się te emocje na przykład poprzez oglądanie filmów romantycznych, horrorów, czy w ogóle z akcentami zbrodni, lęku, smutku. Emocje takie wzbudzane są również poprzez słuchanie ostrej, nadpobudliwej muzyki. Poprzez odżywianie się cięższymi pokarmami, spożywanie alkoholu, nikotyny, kawy, uprawianie sportów, seksu, onanizowania się itp. To wszystko działa pobudzająco na nasze emocje, które utrudniają lub uniemożliwiają nawet ujawnienie się w nas różnych zdolności metafizycznych. Nie pozwalają one na uczucie ciągłego i przyjemnego spokoju. Pamiętam, jak wcześniej spotkałem się z literaturą, w której mowa była o bogatszym świecie wielowymiarowym, jednak możliwym podczas wyciszenia swych emocji. Było to dla mnie trudne do pojęcia, gdyż korzystałem wtedy tylko z jednego aspektu rzeczywistości. Teraz pomimo braku potrzeby pobudzania swych emocji, mój świat nie jest pusty, ubogi, ale wręcz jeszcze bardziej bogaty. Jestem usatysfakcjonowany, gdyż świadomością sięgam w inne wymiary. Moja energia, świadomość może teraz rozlewać się w znacznie szersze obszary o różnych częstotliwościach.
Pamiętam, jak jakiś czas temu, tuż po 28-dniowym spożywaniu wyłącznie soków, a później kilkudniowym tylko czystej wody, wypicie soku było dla mnie bardzo silnym środkiem podniecającym. Stąd właściwie nawet owoce i warzywa, łącznie z ich sokami oddalają nas od zaznania prawdziwego spokoju, szczęścia, a zarazem odczucia bogatszego świata wielowymiarowego.
Po przeczytaniu pewnego fragmentu książki Wyjaśnienie reinkarnacji Jagad Guru uzmysłowiłem sobie, że nasze ciało fizyczne składające się z atomów ulega w ciągu pięciu do siedmiu lat całkowitej wymianie, stąd ciało fizyczne to nie ja. To już od dawna wiem. Ale i nie jesteśmy myślą, gdyż ją możemy obserwować, przerwać, a my wciąż istniejemy. I przyszła mi stąd myśl, że jeśli ciała, narządy ulegają wymianie w określonym czasie, to subtelniejsze ciała jeszcze szybciej. Również nasze emocje, stan uczucia ulega zmianom i to w ciągu dnia wielokrotnym. Zaś myśli wypełniają nas i ulegają przemianie w ciągu nawet kilku sekund. Bo jakże trudno jest utrzymać jedną myśl. Zarówno myśli, jak i emocje łatwo są przyciągane z otoczenia, czy to z telewizji, kina, teatru, szkoły, książek czy skądkolwiek. My zaś przyciągamy myśli odpowiednie dla swojej świadomości, czy zgodne ze swoimi aktualnymi dążeniami. Ja wciąż zmieniam poglądy, mentalność, a jednak to wciąż ja. Stąd ja wciąż żyję bez początku i końca, bo czas to wymysł umysłu.
Dziś obserwowałem aury moich rodziców i znajomego. Były one przy dolnej części ciała zielone, a w górze niebieskie lub rzadziej fioletowe...
Komentarz
Barwy od czerwieni, pomarańczy poprzez żółć mają obniżoną częstotliwość, odpowiadają im bardziej egoistyczne, nieprzyjemne emocje oraz myśli. Zaś zieleń, błękit, fiolet mają znacznie szybsze drgania i odzwierciedlają znacznie subtelniejsze emocje, przejawiające się na przykład chęcią pomocy innym ludziom. Fiolet charakteryzuje myśli bardziej uduchowione, altruistyczne, a zarazem bardziej spokojny i wrażliwy stan odczuwania rzeczywistości. I właśnie barwy zbliżone ku fioletowi są lżejsze i stąd unoszą się nad głową, zaś te ze zmniejszoną częstotliwością, mogą utrzymywać się w niższych partiach ciała.
|
