Opis |
Książka napisana jest dla rodziców, którzy poszukują stanowiska w sprawie otwartości, lub którzy chcą się przekonać, czy ich osobiste nastawienie do seksualności i nagości w rodzinie naprawdę wyjdzie ich dziecku na dobre. Niektórzy rodzice nie potrafią ocenić przejawów zachowań seksualnych swoich dzieci, gdyż nie wiedzą, jakie zachowanie w jakim wieku odpowiada po prostu jego normalnemu rozwojowi. Wszystkim tym rodzicom niniejsza książka powinna dostarczyć potrzebnych informacji i dać do ręki pomoc, aby łatwiej przychodziło im rozsądne i właściwe reagowanie na seksualność swojego dziecka i znajdowanie odpowiedniego wymiaru otwartości w rodzinie. Ma wesprzeć ich w zrozumieniu tego, gdzie stosowne jest uczucie wstydu i gdzie ze względu na rozwój swoich dzieci powinni ustalić raczej wyraźne granice.
Podstawę książki Otwartość i wstyd w rodzinie tworzą opinie ekspertów, kolorytu nadaje jej jednak wiele relacji matek i ojców, którzy wypowiadają się na temat przeróżnych aspektów dziecięcej seksualności i stosunków rodzinnych.
Spis treści:
Wprowadzenie ....... 7
rozdział 1. Rozwój seksualności..... 11
Czym jest właściwie seksualność? ..... 12
Pierwszy rok życia..... 16
Drugi rok życia..... 20
Ttrzeci rok życia..... 25
Okres od 4. do 6. roku życia..... 30
W szkole podstawowej..... 41
Okres dojrzewania - pożegnanie z dzieciństwem..... 52
rozdział 2. Wytyczanie granic ..... 77
Otwartość i wstyd..... 78
Intymność..... 82
„Wieczny” wstyd..... 84
Wpływ rodziny..... 89
Moje ciało należy do mnie: jak rozwija się dziecięcy wstyd..... 94
Okres dojrzewania: czas zamkniętych drzwi od łazienki..... 97
Dzieci wytyczają granice........ 99
... i rodzice też..... 102
Kiedy wstyd wpędza w chorobę..... 105
Respektowanie sfery intymnej: twoje ciało, twój pokój, twoja zabawka..... 106
rozdział 3. Kiedy granice zostają naruszone..... 111
Wykorzystywanie seksualne..... 112
O sprawcach i ofiarach..... 113
Skutki wykorzystywania..... 117
Jak chronić dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym..... 121
Obawa rodziców przed naruszeniem graznic..... 123
Nie za dużo i nie za mało cielesnej bliskości..... 125
rozdział 4. Wychowanie seksualne..... 135
Spojrzenie na historię dziecięcej seksualności..... 136
Więcej odwagi w uświadamianiu..... 141
Ogólnie o wychowaniu seksualnym..... 145
Darzyć miłością..... 148
Pozwalać i wytyczać granice..... 151
Mówić o miłości i seksualności..... 152
Być przykładem..... 157
Sytuacja w niepełnych rodzinach..... 160
rozdział 5. Pomoce wychowawcze..... 167
Czy mogę głaskać moje dziecko po genitaliach?..... 167
Z tatą do wanny?..... 169
A jeśli dziecko dotyka moich genitaliów?..... 171
Ile nagości?..... 172
Ile przytulania?..... 174
Czy zabawy w lekarza są „sprawą osobistą”?..... 177
Córka i syn - jak bliski może być związek?..... 178
Uświadamiać, ale jak?..... 179
Całować się przy dzieciach?..... 187
Przyłapani na seksie..... 189
Gdzie powinno spać dziecko?..... 191
Pomocy, moje dziecko używa przekleństw!..... 194
Za duże na przytulanie?..... 196
Moje dziecko interesuje się pornografią..... 198
15 lat i już seks?..... 200
Podziękowania..... 207
O autorce..... 208
Przypisy..... 209
Bibliografia..... 216
Fragment:
Wstyd cielesny jest uczuciem uniwersalnym, to znaczy znanym we wszystkich kulturach - przedmiot wstydu jest jednak różny w zależności od obowiązujących zasad społecznych. Każda kultura ma swoje zwyczaje, ustala, które części ciała muszą zostać ukryte i przy jakiej okazji można je pokazać, czy można być całkiem rozebranym (jak członkowie plemienia Kwoma w Nowej Gwinei) lub czy trzeba się całkowicie zakrywać (jak wiele muzułmańskich kobiet), jakie czynności seksualne dozwolone są publicznie, a jakie stanowią temat tabu. Tak więc w ustalonych granicach wstydu odbija się także nastawienie społeczeństwa do seksualności.
Z kolei w rodzinach granice wstydu ustalane są indywidualnie. W jednej rodzinie do nagości podchodzi się swobodniej, drzwi do łazienki są zawsze otwarte, w innej przynajmniej się je uchyla, a w jeszcze innej są dla dzieci zamknięte.
W jaki sposób dzieci poznają, jakie reguły wstydu panują w danej rodzinie? „Po śniadaniu myjemy zęby”, jest to jasna, jednoznaczna instrukcja. „Przed pójściem spać postaw proszę książki na regale” - nie ma wątpliwości, co należy zrobić. Reguły wstydu cielesnego nie są natomiast tak jasno zdefiniowane. Zmieniają się w zależności od sytuacji. Czteroletnia dziewczynka może biegać nago przed rodzicami. Kiedy w odwiedziny przyjdzie babcia, też ma na to pozwolenie, ale jeśli zadzwoni sąsiadka, musi założyć przynajmniej bieliznę. Dlaczego? Trudno to wyjaśnić. Tym bardziej, że wielu rodzicom i tak trudno przychodzi rozmawianie o seksualności.
Jeśli nie wyznacza się żadnych jasnych reguł, dzieciom nie pozostaje nic innego, jak tylko zdać się na domowe obserwacje i pozyskać reguły z codziennego doświadczenia. Kierują się przy tym modelem rodziców. Widzą, że idą oni rano do pracy w pełnym ubiorze, ubierają się, zanim otworzą drzwi obcemu, lub zamykają drzwi, kiedy są w łazience. Dzieci pojmują, że nagość nie jest regułą, lecz czymś prywatnym. Nagość przy innych staje się powodem do wstydu. Także zakazy osiągają swój cel, kiedy np. rodzice w restauracji wyjmują dziecku ręce ze spodni. Kiedy nie pozwalają mu biegać nago po basenie. Później dochodzą jeszcze inne oddziaływania - może w rodzinie kolegi nie wolno bawić się na nago. Babcia mówi „fuj!”, kiedy mały chłopiec pokazuje swoje genitalia. Wychowawczynie nalegają, żeby dzieci podczas zabawy w brodziku miały na sobie kąpielówki.
Już we wczesnym dzieciństwie reakcje rodziców na ciało dziecka mogą mieć decydujące znaczenie. Jest różnica, kiedy rodzice uśmiechają się do dziecka leżącego na stoliku do przewijania lub za każdym razem z powrotem przykrywają pieluchę z obrzydzeniem. Psycholog, Bettina Schuhrke pisze: „Przyjmujemy, że dzieci bardziej wstydzą się nagości, jeśli mają bardzo pruderyjnych rodziców, chociaż badania nie potwierdzają tego klarownymi wynikami. Wstyd cielesny występuje później u dzieci, które mają bardziej liberalnych rodziców”. Niewyjaśniony pozostaje dokładny sposób przekazywania takich zasad: „Nie wiemy, czy dzieci krępują się, ponieważ zostały surowo upomniane przez rodziców, czy dlatego, że kierują się modelem rodziców”.
Z pewnością także zachowanie związane ze wstydem różni się u dzieci intensywnością reakcji. Bettina Schuhrke uważa, że: „podobnie jak są dzieci nieśmiałe i mniej nieśmiałe, niektóre bardziej krępują się z powodu swojej nagości niż inne. Istnieją powody, aby przypuszczać, że także płeć rodzeństwa może mieć wpływ na zachowanie spowodowane wstydem u dzieci”. Z wyników swoich badań Bettina Schuhrke wnioskuje, że dziewczynki, które mają tylko siostry mniej silnie odgradzają swoją cielesną sferę prywatną w rodzinie niż te, które mają brata.
Pewna matka opowiada o różnych zachowaniach związanych ze wstydem u dwójki swoich dzieci:
Mam dwóch synów w wieku pięciu i siedmiu lat i myślę, że obu wychowałam tak samo. Są jednak całkiem inni. Także, jeśli chodzi o stosunek do swojego ciała. Starszy nigdy nie jest zmieszany. Zostawia otwarte drzwi, kiedy siedzi w ubikacji, żeby móc mnie poinformować o najnowszych wynikach ligowych. Właśnie tłumaczę mu, że powinien zamykać drzwi, kiedy siedzi w ubikacji. Młodszy już od dawna zamyka drzwi w ubikacji i biada temu, kto nagle wejdzie do środka. Nie ważne, czy to brat, mama, czy tata - krzyczy, dopóki nie wyjdziemy na zewnątrz.
Nawet, kiedy rodzice swobodnie podchodzą do nagości, dzieci rozwiną poczucie wstydu i często okażą się bardziej pruderyjne od swoich rodziców, jak na przykład chłopiec, o którym mowa poniżej:
U nas nie ma zamkniętych drzwi. Bardzo otwarcie podchodzimy do nagości. Dlatego zdębiałam, kiedy mój dziewięcioletni syn przed trzema miesiącami zaczął zamykać drzwi, kiedy był w łazience. Tak długo stoi w ubraniu przed pełną wanną wody, aż wyjdę z łazienki. Potem biegnie do drzwi i szybko przekręca kluczyk. Najpierw mówiłam: „Przecież Cię nie zaczaruję!”, ale to nic nie pomagało. W końcu to zaakceptowałam.
Hans Peter Duerr w swojej książce „Mit procesu cywilizacyjnego. Tom II: Intymność” podaje wiele przykładów z różnych kultur, związanego ze wstydem dziecięcego zachowania, także takie, w których zachowanie to, jak pisze, „sprzeciwiało się ideologii”. [14] Dzieci rozwinęły poczucie wstydu, chociaż otoczenie podchodzi do nagości nadzwyczaj liberalnie. I tak na amerykańskich plażach dla nudystów nie ma właściwie młodzieży. Na jednej z amerykańskich plaż tego rodzaju zaobserwowano, że dzieci od około piątego roku życia nie chcą już biegać na nago. Kiedy rodzice wymagali od nastolatków, aby także się rozebrali, ci sprzeciwiali się. [15]
Podobnie było u kibucników w Izraelu. W ich wiejskich osiedlach charakteryzujących się demokracją bazową panowało przekonanie, że ludzie mogą bez problemów chodzić koło siebie nago: dziewczęta i chłopcy musieli myć się i spać wspólnie. Było to nieprzyjemne przede wszystkim dla dziewcząt w okresie przed dojrzewaniem. Rozbierały się więc dopiero po ciemku, latem nosiły koszule nocne. W końcu w jednym z kibuców dziewczęta zbuntowały się, nie wpuszczając chłopców do pomieszczenia, w którym były wspólne prysznice. Wcześniej niż chłopcy chodziły do sypialni, aby móc się w spokoju rozebrać. Tamtejsze władze nie okazały jednak zrozumienia dla zachowania dziewcząt. Dopiero po 20 latach zlikwidowano wspólne sypialnie, prysznice i toalety.
|